Treść strony

Podaruj nam 1,5 procent swojego podatku

 

Czy indywidualne nauczanie jest odpowiednią formą edukacji dla uczniów z dysfunkcją wzroku?

W potocznym myśleniu terminy „indywidualizacja w nauczaniu” i „indywidualne nauczanie” traktowane są jak synonimy, a przecież nie są to pojęcia tożsame. Z tego względu warto przyjrzeć się definicji obu terminów.

Indywidualne nauczanie organizowane jest dla dzieci i młodzieży, których stan zdrowia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do przedszkola lub szkoły, w związku z tym odbywa się najczęściej w miejscu pobytu dziecka. Czym innym jest indywidualizacja w nauczaniu, która przede wszystkim polega na uwzględnieniu w systemie dydaktyczno-wychowawczym indywidualnych różnic między uczniami, ich potrzeb i możliwości oraz stosowaniu dostosowanych do nich form i metod pracy, które sprzyjają maksymalnemu rozwojowi ucznia i wyrównywania jego szans edukacyjnych.

W myśl rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie indywidualnego obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego i indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży (Dz. U. z dnia 1 września 2014. poz. 1157) doprecyzowane zostały kwestie związane z formą i organizacją zajęć. Wynika z niego, że indywidualne nauczanie organizowane jest na czas określony wskazany w orzeczeniu dziecka o potrzebie indywidualnego obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego lub orzeczeniu o potrzebie indywidualnego nauczania.

O indywidualnym nauczaniu decyduje dyrektor placówki (przedszkola lub szkoły), do której uczęszcza dziecko. Podstawą wydania decyzji jest wniosek rodziców oraz przede wszystkim orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, wydane przez zespół orzekający działający w publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej lub innej publicznej poradni specjalistycznej.

Zajęcia indywidualnego nauczania muszą być prowadzone w indywidualnym i bezpośrednim kontakcie z dzieckiem lub uczniem przez jednego lub kilku nauczycieli ze szkoły. Jednak w przypadku uczniów z klas I – III prowadzenie zajęć indywidualnego nauczania może być realizowane przez jednego lub dwóch nauczycieli. Taki zapis jest zmianą wobec poprzedniego rozporządzenia.

Zajęcia indywidualnego przygotowania przedszkolnego lub zajęcia indywidualnego nauczania odbywają się w miejscu pobytu dziecka lub ucznia, przede wszystkim w domu rodzinnym, u rodziny zastępczej, w rodzinnym domu dziecka, w placówce opiekuńczo-wychowawczej lub w regionalnej placówce opiekuńczo-terapeutycznej lub innych placówkach, nie tylko w specjalnych, jak było do tej pory. Ważnym doprecyzowaniem i zmianą jest również umożliwienie organizacji zajęć indywidualnego przygotowania przedszkolnego w przedszkolu i indywidualnego nauczania w szkole dla uczniów, których stan zdrowia znacznie utrudnia codzienne uczęszczanie do przedszkola lub szkoły, pod warunkiem, że w orzeczeniu wskazano taką możliwość a placówka dysponuje pomieszczeniem, w którym mogą odbywać się takie zajęcia. Ponadto rozporządzenie nakłada na dyrektora placówki obowiązek zapewnienia dziecku lub uczniowi (w miarę możliwości) pełnego osobowego rozwoju poprzez integrację ze środowiskiem i rówieśnikami realizowaną przez uczestnictwo w różnych formach życia przedszkola lub szkoły (w tym uroczystościach i imprezach), a także w zajęciach rozwijających zainteresowania i uzdolnienia ucznia.

Tygodniowy wymiar godzin zajęć z dzieckiem indywidualnego przygotowania przedszkolnego wynosi od czterech do sześciu godzin i jest realizowany w ciągu co najmniej dwóch dni. Liczba godzin może być decyzją dyrektora zwiększona. W przypadkach uzasadnionych stanem zdrowia dziecka dyrektor może ustalić, na wniosek rodziców, mniejszy tygodniowy wymiar godzin zajęć indywidualnego przygotowania przedszkolnego z uwzględnieniem faktu, że w godzinach tych musi zostać zrealizowana podstawa programowa wychowania przedszkolnego. W indywidualnym nauczaniu realizuje się obowiązkowe zajęcia edukacyjne zgodnie z ramowym planem nauczania wynikającym z typu i rodzaju szkoły, dostosowane do potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychofizycznych ucznia. Jeżeli z powodów ograniczeń psychofizycznych ucznia niektóre treści, objęte obowiązkowym programem nauczania, są dla niego niedostępne, to dyrektor na wniosek nauczyciela może wyrazić zgodę na odstąpienie od ich realizacji.

Tygodniowy wymiar godzin zajęć indywidualnego nauczania realizowanych z uczniem wynosi:

  • Dla uczniów zerowego etapu edukacyjnego (klasy wstępnej) – od 4 do 6 godzin;
  • Dla uczniów klas I – III szkoły podstawowej – od 6 do 8 godzin;
  • Dla uczniów klas IV – VI szkoły podstawowej – od 8 do 10 godzin;
  • Dla uczniów gimnazjum – od 10 do 12 godzin;
  • Dla uczniów szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych – od 12 do 16 godzin.

W myśl najnowszego rozporządzenia MEN realizacja indywidualnego nauczania może być zakończona decyzją dyrektora na wniosek rodziców dziecka lub pełnoletniego ucznia. Podstawą jest zaświadczenie lekarskie, z którego wynika, że stan zdrowia dziecka bądź ucznia umożliwia mu uczęszczanie odpowiednio do przedszkola lub szkoły.

Warto wyraźnie zaznaczyć, że indywidualne nauczanie przeznaczone jest, chociaż rozporządzenie tego bardzo szczegółowo nie wskazuje, dla dzieci, które miałyby ogromną trudność w uczestniczeniu w regularnych zajęciach szkolnych, czy to z powodu ciężkiej choroby przewlekłej, czy takiego rodzaju niepełnosprawności (najczęściej sprzężonej) i choroby, z powodu których uczeń wymaga stałej opieki. Niestety, sformułowanie, że indywidualne nauczanie przeznaczone jest dla dzieci, których stan zdrowia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do przedszkola lub szkoły, bardzo często nadinterpretowane jest przez rodziców dzieci niewidomych i słabowidzących. Powszechnym argumentem rodziców dokonujących takiego wyboru formy edukacji dla swojego dziecka przez nich przytaczanym jest: „w domu będzie mu lepiej się uczyć niż w szkole”, a argumentują to tym, że:

  1. nauczyciele są nieprzygotowani do pracy z uczniem z dysfunkcją wzroku;
  2. nauczyciel będzie pracował zgodnie z tempem dziecka, bo na lekcji w szkole ono nie nadąża;
  3. nauczyciel będzie pracował indywidualnie, przygotowywał teksty w powiększonym druku, a na lekcji w klasie często zapominał o tym, że dziecko potrzebuje zaadaptowanych materiałów;
  4. szkoła jest nieprzystosowana do niewidomego ucznia (budynek, klasa);
  5. w klasie moje dziecko sobie nie radzi, dostaje złe stopnie, a na indywidualnych zajęciach będzie inaczej, łagodniej oceniane;
  6. w klasie i tak jest nielubiany, nikt mu nie pomaga, więc lepiej jak będzie w domu;
  7. nie jest prawdą, że dziecko odseparowane jest od rówieśników, ponieważ uczestniczy w lekcjach wychowawczych, imprezach szkolnych itp.

Największą wadą indywidualnego nauczania jest jego nieefektywność i izolująca forma. Dzieci i młodzież z niepełnosprawnością objęte indywidualnym nauczaniem są odseparowane od swoich rówieśników, a w związku z tym nie mają okazji do tego, aby nauczyć się funkcjonowania w społeczeństwie – społeczności klasowej i szkolnej. Argumenty rodziców dzieci z niepełnosprawnością wzroku dotyczące rezygnacji z kształcenia dziecka w szkole ogólnodostępnej są często przytaczane zbyt pochopnie. Warto spojrzeć na nie z innej perspektywy, wychodząc z założenia, że problemy być może tkwią gdzie indziej i należy je diagnozować i szukać rozwiązań pokonujących trudności.

ad 1. Ten argument przytaczany przez rodziców dzieci z niepełnosprawnością wzroku jest w pełni prawdziwy, bo najczęściej nauczyciele z rejonowej szkoły ogólnodostępnej nie są specjalistami i zostali postawieni przed faktem pracy z dzieckiem niewidomym i słabowidzącym. Nie jest to sytuacja zamknięta. Po pierwsze szkoła na wniosek rodziców może starać się o środki w gminie na zatrudnienie nauczyciela wspomagającego – tyflopedagoga. Po drugie nauczyciele mogą korzystać z konsultacji w punktach konsultacyjnych przy ośrodkach szkolno-wychowawczych dla dzieci niewidomych i słabowidzących, w lokalnych kołach Polskiego Związku Niewidomych, a także w specjalistycznych poradniach – np. warszawskiej Poradni CEDUNIS działającej przy Fundacji na Rzecz Centrum Edukacyjnego dla Uczniów Niewidomych i Słabowidzących (www.cedunis.org.pl).

ad 2. i ad 3. Nauczyciel świadomy potrzeb i możliwości ucznia niewidomego lub słabowidzącego będzie potrzebował czasu, by nauczyć się pamiętać o rodzaju komunikacji w klasie (dodatkowe komentarze, które ułatwią uczniowi z niepełnosprawnością wzroku zrozumienie tego, co dzieje się na lekcji), jak również przygotowywaniu zaadaptowanych materiałów dydaktycznych. Z tego względu, jeśli nie było możliwe przeszkolenie nauczycieli, a uczeń nie ma diagnozy funkcjonalnej robionej przez specjalistów, z której wskazówek mogliby korzystać, ważne jest, aby to rodzice przekazali istotne informacje, np. dotyczące światłowstrętu lub zapotrzebowania na dodatkowe źródło światła, wielkości czcionki, którą preferuje ich dziecko itp.

ad 4. Jest sprawą oczywistą, że rejonowa szkoła ogólnodostępna, do której wcześniej nie uczęszczało niewidome dziecko, nie będzie przystosowana do potrzeb takiego ucznia. Na szczęście adaptacja budynku i klasy nie wymaga szczególnych nakładów finansowych – wystarczą etykiety brajlowskie, przynajmniej na drzwiach pomieszczeń, z których korzysta uczeń (toalety, stołówka, sala/sale lekcyjne) i dobra organizacja i aranżacja klasy.

ad 5. Ocenianie ucznia z niepełnosprawnością przez nauczycieli jest jedną z większych trudności. Przyczyną jest brak wiedzy o tym, czego mogą od niego oczekiwać i jakie są jego możliwości. Tymczasem program i kompetencje, jakie mają nabyć uczniowie, są takie same dla wszystkich. Praktyka pedagogiczna pokazuje jednak, że np. skoro szkoła nie jest w stanie zapewnić stanowisko komputerowe dostępne dla ucznia niewidomego, to zwalnia go z zajęć informatyki. Podobnie dzieje się z zajęciami plastyki, wychowania fizycznego itp. Są to negatywne przykłady, ponieważ zwalniają szkołę i nauczycieli z dążenia do zapewnienia uczniowi ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi odpowiednich warunków do nauki i rozwoju. Takie działania należy traktować jako dyskryminujące. Indywidualne nauczanie pozwala na jeszcze większe ograniczenia w dostępie do realizowanych treści w ramach różnych przedmiotów. Ocena osiągnięć ucznia z dysfunkcją wzroku dokonana przez nauczyciela powinna być równoważna z oceną podobnego poziomu wiedzy i umiejętności ucznia pełnosprawnego. Nie ma mowy tu o innym, ulgowym traktowaniu, ponieważ uczniowie z niepełnosprawnością wzroku zdają takie same egzaminy państwowe jak uczniowie pełnosprawni. Różnica polega jedynie na dostosowaniu formy i poleceń do zadań, do możliwości percepcyjnych ucznia z dysfunkcją wzroku oraz zapewnieniu dodatkowego przysługującego czasu na sprawdzianach. Rozczarowania, gdy uczeń nie zda jakiegoś egzaminu lub zda go bardzo słabo, a przecież miał same oceny bardzo dobre, wynikają z nieprawdziwej, zawyżanej oceny dokonywanej przez nauczycieli, dającej uczniowi i jego rodzicom nierzeczywisty obraz tego, co on potrafi i jaki poziom wiedzy opanował.

ad 6. To, czy dziecko jest lubiane w klasie, zależy od wielu czynników: cech osobowości, jego umiejętności komunikacyjnych (umiejętność proszenia, dziękowania i grzecznego odmawiania pomocy itp.), poziomu samodzielności, atmosfery w klasie w ogóle. Rolą wychowawcy jest zbudowanie przyjaznej, tolerancyjnej atmosfery w zespole klasowym, a zadaniem rodziców i specjalistów jest nauczenie dziecka społecznie akceptowanego zachowania.

ad 7. Budowanie integracji społecznej uczniów pełnosprawnych z niepełnosprawnymi jest procesem. Dokonuje się częściej w sytuacjach nieformalnych (na przerwach, po lekcjach), ale też przez wspólne działanie (praca w grupach na lekcji i w domu). Integracja i uczestnictwo w życiu szkoły jest możliwe tylko wtedy, gdy w tej społeczności się przebywa na co dzień, a nie sporadycznie w czasie pojedynczych lekcji czy uroczystości i imprez szkolnych odbywających się bardzo rzadko.

Należy wyraźnie zaznaczyć, że podjęcie działań zmierzających do wyrównywania szans edukacyjnych ucznia z niepełnosprawnością wzroku wymaga od szkoły (dyrekcji, nauczycieli, pedagoga szkolnego) oraz rodziców podjęcia współpracy, wysiłku związanego z realizacją wielu działań. Warto jednak podjąć trud, bo tylko przez uczestnictwo w życiu szkoły dziecko uczy się funkcjonowania w społeczeństwie, a tych umiejętności nie zdobędzie choćby na najlepszych indywidualnych lekcjach realizowanych w domu.

Małgorzata Paplińska, tyflopedagog, adiunkt w Zakładzie Tyflopedagogiki Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, wiceprezes Fundacji „Cedunis”

Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu liczników


Artykuł publikowany w ramach projektu TYFLOSERWIS - INTERNETOWY SERWIS INFORMACYJNO-PORADNICZY dofinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.