Treść strony

Podaruj nam 1,5 procent swojego podatku

 

Niewidomi czytają emocje - niemożliwe stało się możliwe - Dorota Koprowska, Joanna Koprowska

Najnowsze technologie umożliwiają już ograniczanie barier doświadczanych przez osoby z dysfunkcją wzroku w interakcjach międzyludzkich. Powstała aplikacja, która daje osobom niepełnosprawnym wzrokowo szansę odbioru komunikatów niewerbalnych od rozmówcy oraz reakcji na nie. To krok milowy w porozumiewaniu się z osobami widzącymi.

Komunikacja werbalna i niewerbalna

Mówi się, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. W przypadku osób niewidomych i słabowidzących jest zupełnie na odwrót. To mowa jest złotem, a milczenie srebrem. Na szeroko rozumianą komunikację międzyludzką składają się komunikaty słowne -werbalizowane dzięki aparatowi mowy oraz pozasłowne – przekazywane bez użycia słów. Dla osób niewidomych i słabowidzących komunikacja słowna jest zazwyczaj w pełni zrozumiała i dostępna, choć i w tej sferze komunikowania się nierzadko dochodzi do nieporozumień. Słowem można opisać wszystko: ludzi, rzeczy, zjawiska, relacje przestrzenne, kolory, grę światła, cienie, a nawet obiekty nieistniejące. Z kolei na komunikację niewerbalną składają się mowa naszego ciała, postawa, wygląd fizyczny, wyraz twarzy, oczu, gesty, dotyk czy głos. Treści przekazywane w takiej formie są bogatym źródłem informacji o ich nadawcy i niekiedy znaczą dużo więcej niż słowa. Poprzez komunikaty pozasłowne nadawca manifestuje bądź maskuje swoje stany emocjonalne i tym samym komunikuje swoją postawę względem innych ludzi. Dzięki nim osoba, która je obserwuje bądź bezpośrednio odbiera, może ocenić i zrozumieć, jak nadawca reaguje w danej sytuacji, jakie są jego intencje i czy to, co mówi, rzeczywiście jest prawdą. Oczywiście, to w jaki sposób komunikaty niewerbalne zostaną odczytane, uzależnione jest od naszych umiejętności ich interpretowania, a także typu osobowości, która je wyraża.

Niestety, dla osób niewidomych taki kanał niewerbalnej komunikacji, za wyjątkiem kanału głosowego oraz dotykowego, jest praktycznie niedostępny. I choć zazwyczaj wiedzą one, co dane komunikaty pozasłowne oznaczają i do czego się odnoszą, to z racji uszkodzonego wzroku przekazy w nich zawarte nie docierają do nich. Osoby niewidome nie mogą prawie w ogóle korzystać z tej formy porozumiewania się w kontaktach z widzącymi.

Rodzaje komunikatów pozasłownych

Zakres form komunikatów pozasłownych jest ogromny. Gesty, takie jak skinięcie czy pokręcenie głową, wzruszenie ramionami, machnięcie ręką, ukłon i wiele innych, są uniwersalne i powszechnie stosowane. Przy ich pomocy ludzie przekazują sobie informacje, wyrażają aprobatę, zaprzeczają, potwierdzają, wskazują, gdzie dana rzecz czy miejsce się znajdują. Gesty te znacznie upraszczają komunikację i zastępują słowa, które trzeba byłoby za każdym razem wypowiadać, chcąc przekazać dany komunikat. Innym ważnym przekaźnikiem komunikatów pozasłownych jest głos ludzki. Dla niewidomych jest to bogate źródło informacji o rozmówcy. Osoba dobrze widząca po głosie swojego rozmówcy zorientuje się tylko, jaki jest jego stan emocjonalny. Osoba niewidoma nie tylko oceni, czy dana osoba jest zdenerwowana, czy zadowolona, ale rozpozna także, czy się uśmiecha i pochyla w trakcie rozmowy, mimo że takich gestów nie widzi. Po głosie jest w stanie określić przybliżony wiek swojego rozmówcy, czy jest to dziecko, dorosły, czy osoba starsza. Oczywiście nie jest to całkowicie pewne źródło informacji i łatwo się pomylić, ale niewidomi na ogół mają opanowaną umiejętność korzystania z nich. Wiele informacji o danej osobie przekazuje również jej dotyk. Może on być delikatny, mocny, niepewny, czuły, chłodny itp.

Mimika twarzy, czyli co można wyczytać z oczu, brwi, ust oraz nosa

Jak pokazują badania, głównym ośrodkiem komunikacji niewerbalnej jest przede wszystkim twarz. To twarz, a dokładniej ruchy mięśni twarzy określane mimiką, odzwierciedlają stany emocjonalne, myśli, przeżycia, nastroje, postawę wobec innych ludzi oraz bieżące komentarze do toczącej się dyskusji. Dzięki mimice realizujemy dwa cele, w sposób niezwerbalizowany wyrażamy nasze uczucia i opinie oraz oddziałujemy na innych.

Mimika stanowi bardzo ważny element szeroko rozumianej komunikacji interpersonalnej. Zwykle odczytujemy wyraz twarzy automatycznie, co bywa mylące, zwłaszcza w przypadku doświadczonych kłamców czy osób korzystających z usług trenera wizerunku, np. polityków, gwiazd estrady. Na szczęście uważna obserwacja mimiki rozmówcy i umiejętność jej interpretacji pozwala domyślić się jego prawdziwych intencji i emocji.

Bogatym źródłem informacji o drugim człowieku są jego oczy. Mówimy, że oczy są zwierciadłem duszy, a więc w nich kryje się prawda. Obserwując wzrok naszego rozmówcy bądź innych osób, możemy wychwycić wiele sygnałów. Wywnioskować, czy ktoś jest szczęśliwy, smutny, zagniewany, zdenerwowany, zatroskany, niespokojny, wystraszony, podekscytowany, obojętny, zawstydzony itp. Poprzez kontakt wzrokowy przekazujemy także komunikaty, których nie musimy w ogóle werbalizować, by zostały przez innych zrozumiane. Wzrokiem można bardzo wiele wyrazić – potwierdzić, zaprzeczyć, zachęcić, zaprosić, odepchnąć, wyrazić zgodę, odmówić, wskazać, ostrzec.

Usta to kolejny przekaźnik, dzięki któremu odbieramy i nadajemy pozasłowne informacje. Zdradzają nasz stan ducha. Kiedy się denerwujemy, przygryzamy wargi. Zadowoleni uśmiechamy się szeroko i pokazujemy zęby. Gdy jesteśmy niechętni do rozmowy, pogrążeni w myślach oraz niezadowoleni, zaciskamy mocno usta. Na temat uśmiechu jest cała gama określeń – mówimy, że może być radosny, smutny, zagadkowy, życzliwy, drwiący, głupawy, złośliwy, aprobujący, wyrozumiały, współczujący, szczery, cyniczny, bezczelny, oszukańczy. Uśmiech jest też narzędziem maskowania prawdziwych uczuć. To właśnie nim posługujemy się najczęściej, aby ukryć nasze pierwsze, szczere reakcje na konkretne sytuacje. Z kolei brwi, gdy są podniesione, sygnalizują zdziwienie, zaciekawienie, zainteresowanie. Zmarszczone sygnalizują niechęć, zdenerwowanie, irytację, zmęczenie, ból, opór, niechęć, dezaprobatę itp. Nos zdradza, czy dana potrawa nam smakuje, czy zniechęca, jak reagujemy na różne zapachy itp.

Ekspresje i mikroekspresje twarzy

Istnieją dwa typy sygnałów mimicznych – długotrwałe oraz krótkotrwałe, przemykające przez twarz, zwane inaczej mikroekspresjami. Te ostatnie są niewielkimi ruchami mięśni twarzy, niezależnymi od świadomości, które trwają pół sekundy lub nawet krócej. Ujawniają prawdziwe i najintymniejsze emocje, których osoby nie chcą zdradzać przed innymi. Mikroekspresji nie jesteśmy w stanie ani ukryć, ani kontrolować, nawet jeśli sztukę przybierania odpowiedniej miny do sytuacji opanowaliśmy do perfekcji. Okazuje się, że mięśnie twarzy mogą być uruchamiane bezwiednie. Jest to skutek ewolucji ludzkiego mózgu. Jako pierwsza na wyzwalający bodziec reaguje starsza ewolucyjnie emocjonalna część mózgu, a dopiero później, młodsza ewolucyjnie, racjonalna część mózgu. Mikroekspresje wydarzają się więc w ciągu pół sekundy po tym, jak bodziec, czyli na przykład pytanie czy obraz, dotrze do mózgu. Dopiero po tym czasie możemy zracjonalizować to, co się wydarzyło i jak powinniśmy się zachować w reakcji na ten bodziec.

Ojcami mikroekrepsji są Paul Ekman i Walter Friesen. Naukowcy wykazali, że używając 43 mięśni twarzy ludzkiej, możemy wykonać do 46 różnych ruchów. Opisali aż dziesięć tysięcy różnych typów ekspresji mimicznych, przy czym trzy tysiące z nich to sygnały wysyłające emocje.

Wskazali również siedem uniwersalnych odczuć, które ludzie na całym świecie wyrażają tak samo.

1. Radość – uśmiech wyrażany całą twarzą: ustami, ale też lekko zwężonymi oczami, co powoduje pojawienie się „kurzych łapek” w ich kącikach;

2. Smutek – kąciki ust skierowane w dół, wewnętrzne końce brwi uniesione, często spuszczony wzrok;

3. Gniew – zaciśnięte wargi, brwi napięte z wewnętrznym końcem skierowanym w dół;

4. Strach – opuszczona żuchwa, często lekko cofnięta, uniesione i napięte brwi;

5. Zaskoczenie – lekko opuszczony podbródek, jednak nie cofnięty, brwi uniesione i napięte, ale skierowane na zewnątrz;

6. Zniesmaczenie – uniesiona górna warga odsłaniająca zęby, rozszerzone nozdrza, wyraźna zmarszczka nad nosem, pomiędzy maksymalnie do siebie zbliżonymi brwiami;

7. Pogarda – jedyna niesymetryczna ekspresja, przejawiająca się jedynie uniesieniem, najczęściej tylko na bardzo krótki moment, jednego kącika ust w górę.

Opisane wyżej emocje to podstawowy język, którym posługujemy się, jeszcze zanim zaczniemy mówić. Naukowcy wykazali, że ekspresje emocji podstawowych są niezależne od grupy etnicznej, statusu społecznego, wieku człowieka oraz wychowania. Dowodem na potwierdzenie ich tezy jest fakt, że nawet osoby niewidome od urodzenia posługują się tymi samymi ekspresjami mimicznymi, mimo że – podobnie jak noworodki – nie miały możliwości „nauczenia się” od innych przybierania odpowiedniego do okoliczności wyrazu twarzy.

Innym jeszcze dowodem na uniwersalizm podstawowych emocji było doświadczenie, które naukowcy przeprowadzili pod koniec lat 60. XX wieku w Papui Nowej Gwinei. Przebadali tam plemię, które nie miało wcześniej styczności z cywilizacją Zachodu. Badacze zaprezentowali członkom plemienia zdjęcia ukazujące twarze Amerykanów wyrażające sześć podstawowych emocji. Zadaniem badanych było ich nazwanie i opisanie. Następnie opowiedziano im sześć historii nacechowanych emocjonalnie. Każda z nich miała na celu wywołanie reakcji u tubylców. Zadaniem członków plemienia Fore było zademonstrowanie wyrazów twarzy, które odpowiadałyby emocjom zawartym w opowiedzianych historiach. Rezultaty tych badań potwierdziły tezę, że emocje podstawowe są ponadkulturowe, pozostałe zaś to wytwór kulturowego doświadczenia.

Niestety, już od małego uczy się dzieci, by nie ujawniały swoich prawdziwych emocji. Wpływ wychowania w domu, szkole oraz innych czynników kulturowo-społecznych sprawia, że już jako osoby dorosłe jesteśmy nauczeni, jak się zachowywać i jaką minę przybierać do danej sytuacji. Nie zawsze jest to zgodne z tym, co czujemy, przeżywamy i myślimy naprawdę. A to nie wpływa również na szczerość i uczciwość w relacjach międzyludzkich.

Aplikacja Facing Emotions

Bariery, jakie osoby niewidome oraz słabowidzące napotykają w codziennej komunikacji z osobami widzącymi, są ogromne. Twórcy aplikacji Facing Emotions na telefon komórkowy Huawei wyszli z założenia, że ograniczanie barier doświadczanych przez osoby niewidome w interakcjach międzyludzkich powinno być tak samo istotne, jak działania podejmowane na rzecz likwidacji barier architektonicznych czy komunikacyjnych. Facing Emotions to najnowsza aplikacja chińskiego producenta, który ułatwia osobom niepełnosprawnym wzrokowo odbieranie i rozumienie pozasłownej komunikacji. Obiektyw znajdujący się na tylnej ściance smartfona skanuje twarz osoby, z którą rozmawia osoba niewidoma i identyfikuje mimikę twarzy. Sztuczna inteligencja wbudowana w procesor Kirin 980 w smartfonie Mate 20 Pro przetwarza zidentyfikowane emocje na określony dźwięk słyszalny w telefonie (lub w słuchawce, którą nosi osoba niewidoma). Odbywa się to w czasie rzeczywistym i w trybie offline – bez połączenia z siecią. Aplikacja rozpoznaje siedem uniwersalnych emocji: zdziwienie, smutek, radość, strach, niesmak, pogardę i złość. Każda emocja ma przypisany określony, charakterystyczny dźwięk. Niewidomi usłyszą dźwięk, a osoby niedowidzące dodatkowo zobaczą na ekranie telefonu emotikon twarzy w kolorze żółto-czarnym.

Aplikacja jest dostępna w Huawei AppGallery i Google Play i na razie działa tylko na smartfonie Huawei Mate20 Pro, który wyposażony jest w podwójny chipset obsługujący sztuczną inteligencję. Cały projekt nie udałby się, gdyby nie ścisła współpraca Huawei z Polskim Związkiem Niewidomych oraz innymi organizacjami zrzeszającymi osoby niewidome oraz słabowidzące. Dzięki takim konsultacjom stworzono produkt, który wspiera te osoby w ich codziennej komunikacji, daje szansę w podstawowym stopniu odczytać sygnały niewerbalne. Na każdym etapie prac uwzględniono ich szczególne potrzeby. Dla osób niewidomych ważne jest korzystanie z aplikacji bez użycia rąk, ponieważ jedną rękę mogą mieć zajętą, np. trzymając białą laskę. Firma Huawei podjęła współpracę z Janem Kochańskim – polskim projektantem, który opracował specjalny uchwyt przeznaczony do aplikacji Facing Emotions. Również dźwięki przypisane do każdej z emocji zostały starannie dobrane – skomponował je niewidomy kompozytor Tomasz Bilecki, który odpowiadał za wybór intuicyjnych i łatwo rozpoznawalnych dźwięków wykorzystywanych przez aplikację.

Korzyści aplikacji dla osób niepełnosprawnych wzrokowo

Aplikacja Facing Emotions stworzona z myślą o osobach niewidomych i słabowidzących to krok milowy na drodze likwidacji barier w porozumiewaniu się z ludźmi widzącymi. To świetne narzędzie, które daje osobom niepełnosprawnym wzrokowo szansę odbioru komunikatów pozasłownych, które wysyła jego rozmówca oraz reakcji na nie. Korzyści, jakie oferuje aplikacja są obopólne i istotne. Osobom niewidomym i niedowidzącym korzystanie z tego narzędzia pozwala czuć się po prostu pewniej podczas rozmowy. Dzięki aplikacji nie muszą domyślać się oraz dopytywać, co ich rozmówca w danej chwili przeżywa i jakie są jego emocje. Rozmowa staje się wtedy prawdziwą interakcją dwojga ludzi, którzy komunikują się nie tylko za pomocą słów, ale i gestów. Osoby niewidome i niedowidzące czują także bliższą więź ze swoim rozmówcą, bo lepiej rozumieją stany emocjonalne, które pojawiają się w trakcie pogawędki. Dla osób dobrze widzących korzystanie przez osobę niepełnosprawną wzrokowo z tej aplikacji w trakcie rozmowy to duże ułatwienie z bardzo prostego powodu. Niektórym z nich trudno jest w ogóle opisywać rzeczywistość, a co dopiero ujawniać i opowiadać o swoich emocjach, uczuciach.

Wydawałoby się, że skoro aplikacja rozpoznaje jedynie siedem podstawowych wyrazów twarzy jest bardzo ubogim narzędziem. Zestawiając ją z dziesięcioma tysiącami kombinacji twarzy, o których pisał Paul Ekman, trzeba by było powiedzieć, że jest prymitywna. Nic bardziej mylnego. Prawda jest taka, że w naszej codziennej komunikacji z drugim człowiekiem skupiamy się głównie na rejestrowaniu tych podstawowych wyrazów twarzy i bardzo często jest to zupełnie wystarczające. Dobrze, że osoby niewidome także mają szansę tego doświadczyć. Miejmy nadzieję, że podobnych aplikacji (i kto wie, może nawet bardziej rozbudowanych) w niedalekiej przyszłości będzie jeszcze więcej.

Dorota Koprowska, Joanna Koprowska

Źródła:

  1. https://consumer.huawei.com/pl/phones/mate20-pro/facingemotions/
  2. https://pl.wikipedia.org/wiki/Paul_Ekman
Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu liczników


Artykuł publikowany w ramach projektu „TYFLOSERWIS 2018–2021 INTERNETOWY SERWIS INFORMACYJNO-PORADNICZY", dofinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.