Treść strony

Podaruj nam 1,5 procent swojego podatku

 

Każdy ma frasunek o swój wizerunek - Anna Kowalska

Lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie. No dobrze, powiedz przynajmniej, czy równo ten make-up rozprowadziłam? Niestety, lustra milczą. Trzeba zaufać swoim palcom i wprawie w codziennej pielęgnacji. Warto też mieć w pracy tak odważne koleżanki, które skorygują błędy, których przechodnie na ulicy i współpasażerowie w autobusie nie wskażą. Przesadzam? Naprawdę? Nie zdarzyło się Wam nigdy wyjść z domu z liściem na głowie, czyli w rajstopach innego koloru, niż te dopasowane do sukienki i niby odłożone w konkretne miejsce? Niby miały czekać na jutro. A jakoś tak, poranna bieganina, plątanina i błąd w sztuce wizażu gotowy. Cóż, kiedy lustra są nieczułe i nie pomagają niewidomym w dbaniu o wizerunek, trzeba radzić sobie inaczej. Na przykład pytać. Pytać? Kogo i o co? Jak wyglądam? Mili, sympatyczni, z gatunku tych, co to nie urażą, odpowiedzą ładnie. Nie dodadzą niczego o niedociągnięciach, bo może niewidomego nie wypada krytykować. Jeszcze mu się przykro zrobi. A przecież następnym razem i tak pewnie nie poradzi sobie z odpowiednim doborem kolorów. Tak myślą, ponieważ dla widzących mówienie o świecie barw osobom niewidomym wydaje się czasem nietaktem. Odważniejsi zapytają: „pamiętasz kolory?” Mniej odważni będą kluczyć, żeby tylko nie dotknąć drażliwego ich zdaniem tematu. Przychylni, ci, którzy nas lubią naprawdę, pochylą się nad tematem i wyszukają wiele zalet naszego wyglądu, ale jak tam będzie z obiektywizmem, to już nikt nie wie.

Może więc głowy sobie nie zawracać i szafy nie wywracać? Przecież uczyli, że nie szata zdobi człowieka. Tylko, że ona jest tym, co ludzie zauważają jako pierwsze. Tą właśnie szatą wysyłamy informację dotyczącą tego, jak traktujemy samych siebie. Jeśli wyglądem komunikuję innym: „zobacz, jestem świadomy moich atutów także w tej sferze”, to daję informację: „traktuję siebie poważnie”. To traktowanie siebie serio przenosi się na innych. Fakt, czasem myślą, że skoro ubranie na tobie wykazuje cechy ciekawej kompozycji, to może coś widzisz. Czasem komentują i pytają, kto pomaga wybrać strój. Można rozważać, czy to grzeczne wypytywać drugiego o ubranie?

Jak zadbać o właściwy wizerunek? Jak dobrać odpowiedni fason, znaleźć swój styl? Jako osoba niewidoma masz utrudnione zadanie. Może zwolnić się z tego zadania? To prawda, że nie widzimy koloru tego swetra, więc może nie zaprzątać sobie nim głowy? Jaka to różnica, skoro i tak nie zobaczę siebie w tej sukience, więc jej wzór może nie powinien mnie zajmować? Na pewno? Drogie panie, czy jest Wam wszystko jedno: kropki, paski z kwiatkiem, a do tego kratka. Czy warto z daleka informować, że coś tu nie gra? Jakie komunikaty wysyła w świat osoba, która może o sobie powiedzieć: ubieram się w to, co przypadkiem znajdę w szafie. Nie, do niczego nie przekonuję, rozważam.

Widzący wiążą brak spójności w stroju z niewidzeniem i wybaczają, ale widzą i interpretują. Źle wyglądający to niezaradny. Myślę, że każdy ma prawo wyglądać dobrze. Jeśli sobie to prawo odbiera, to można zapytać, jak tam z innymi prawami.

Widzący dostrzegają efekt starań o wygląd. To pozwala im się domyślać, że w innych dziedzinach też jesteś osobą aktywną. Tak, widzący się dziwią, kiedy dostrzegają odpowiednio dobrane dodatki. Pytają, jak to robisz, kto pomaga, czy czujesz barwy rękami. Rzadko dziwią się samej potrzebie wyglądania. Przecież jesteś kobietą, a kobiety lubią ładnie wyglądać. Z moich doświadczeń wynika, że jeśli tylko zgłosimy taką potrzebę, chętnie pomogą w doborze odpowiednich ubrań, opowiedzą o kolorach, fasonach, trendach w modzie.

Nie odpowiem: pomoc stylistki, a może koleżanki? Uczyć się sztuki makijażu czy sobie darować? Wiem jednak, że człowiek jest całością. Dopiero, kiedy dostrzega siebie: ducha, ciało i umysł, czuje się dobrze. Spójność – wygląd i kompetencje – to całość, która ułatwia poruszanie się na rynku pracy i w obszarze kontaktów towarzyskich.

Doinwestowana sfera wyglądu odwdzięcza się pierwszym dobrym wrażeniem, jakie robimy, kiedy o nią dbamy. Wtedy łatwiej będzie zaprezentować zalety umysłu.

Anna Kowalska

Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu liczników


Artykuł publikowany w ramach projektu „TYFLOSERWIS 2018–2021 INTERNETOWY SERWIS INFORMACYJNO-PORADNICZY", dofinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.