Wprowadzenie jednolitej legitymacji na terenie Unii Europejskiej to jedna z inicjatyw mających pomóc osobom z niepełnosprawnościami korzystać ze swoich praw takich jak swoboda przemieszczania się, ale także pełniej uczestniczyć w życiu społecznym. System wzajemnego uznawania uprawnień w ramach unijnej Karty Mobilności ma umożliwić osobom niepełnosprawnym integrację.
Ostatnim z zaproponowanych przeze mnie miejsc, wartych moim zdaniem odwiedzenia, jest Sanok. To z pozoru niewielkie – bo zamieszkiwane przez zaledwie 38-tysięczną społeczność miasto – jest najbardziej wysuniętym na południowy wschód ośrodkiem, zwanym czasem “bramą Bieszczad”.
Kopalnia Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu, to kolejny obiekt, który wywarł na mnie ogromne wrażenie. Nazwa tej kopalni – dziś też już nieczynnej, pochodzi od imienia potentata finansowego, hrabiego Guido Henckel von Dennersmarcka (dysponującego potężnym – szacowanym na 300 milionów marek – majątkiem). To dzięki niemu w 1855 roku, powstała kopalnia.
Osoby, które lubią podróże i poznawanie nowych miejsc, ale także te, które jeszcze nie wiedzą, że to lubią (ponieważ dotychczas nie miały okazji poznać smaku wyjazdów, np. z powodu braku takich tradycji w rodzinie, albo obawiają się, że ograniczenia wzrokowe uniemożliwiają im udział w takich aktywnościach), chciałabym zachęcić do pozostawienia wszelkich lęków w domu, i wyruszenia, mimo wszystko „w świat”.
Do odwiedzenia tego niewielkiego i raczej mało popularnego kraju leżącego na Półwyspie Bałkańskim skłoniła mnie ciekawość. Jak żyje się jego mieszkańcom po niedawnym krwawym konflikcie i uzyskaniu niepodległości? Co jest dla niego charakterystyczne i warte poznania? Nie będę jednak ukrywać, że jednym z powodów wyjazdu właśnie tam, była stosunkowo niska cena.