Treść strony

Podaruj nam 1,5 procent swojego podatku

 

Kilka zdań "o czystości"

Czyste ręce, czysta sprawa, czyste sumienie…

Zachowanie tej “higieny”, to podstawa uczciwego życia. “Czystość”ta ważna jest w życiu każdego z nas. Oczekujemy jej od najbliższych, cenimy u przyjaciół, natomiast wymagamy od tych, którzy chcą, by mianować ich społecznikami. Coraz powszechniejsze jest żądanie przejrzystości w życiu publicznym. Żądanie to kierowane jest również do naszego Związku, do naszych działaczy, którzy pełnią funkcję z wyboru, a nie z nadania.

Powierzając działaczom zarządzanie społecznymi pieniędzmi oczekujemy od nich wręcz kryształowej uczciwości. Nic bowiem tak nie gasi społecznego zapału do działania, jak cienie na wizerunku społeczników.

Ludzie podejmujący się działań w imieniu innych powinni wykazywać większą dbałość o powierzone im mienie i sprawy, niż określają to przepisy prawa. Jest to ważne we wszystkich organizacjach i niezmiernie ważne w tych, które pracują na rzecz osób niepełnosprawnych.

Bardzo trudno budujemy zaufanie do ludzi, ale bardzo szybko je tracimy, gdy dostrzeżemy choćby plamkę na czystych do tej pory rękach lub czysta do tej pory sprawa nabiera odcienia szarości. Nie pomaga wówczas tłumaczenie społecznika, iż nie zostało przez niego złamane prawo.

Osoby słyszące głos powołania do działalności społecznej powinny wiedzieć, że Ci, którzy wybierają ich na swoich przywódców są skłonni bardzo dużo wybaczyć sobie, dużo najbliższym i przyjaciołom, ale prawie nic tym, których jeszcze niedawno obwoływali swoimi wybrańcami.

Warto też wiedzieć, że nie wszyscy społecznicy zasługują na to miano. Niezmiernie ważna jest więc kontrola ich działalności. W naszym Związku kontrolę sprawują komisje rewizyjne i wszelkie kolektywne organy. Powinny one kontrolować siebie i kolegów. Nie powinni sobie i innym nadmiernie ufać. Wtedy nasze organizacyjne życie będzie bardziej przejrzyste i uczciwe.

Agata Teresińska

Błąd: Nie znaleziono pliku licznika!Szukano w Link do folderu liczników